Obraz

Obraz

poniedziałek, 31 marca 2014

Pomarańczowa, słodka kuleczka

Mało ostatnio o psiakach moich pisałam a Liczi rośnie jak na drożdżach. Wszerz również, wałeczek się z niej zrobił ale to dobrze, szczeniak nie może być chudy. Apetyt ma dobry, wcina cztery posiłki dziennie, w tym suchą karmę, kaszkę owocową na mleku modyfikowanym oraz surowe mięso z warzywami i łyżką sparzonych płatków owsianych. Przepis na to specjalne psie jedzonko dostałam od swojego hodowcy a ten od zaprzyjaźnionego, doświadczonego hodowcy z Niemiec. Z hodowli tej pochodzi tatuś mojej Liczi, cudowny z charakteru i eksterieru pies. Ci ludzie mają już 50- letnie doświadczenie w hodowli cockerów, wnieśli wiele wspaniałych genów do populacji  tej rasy w Europie. Pojutrze Li kończy 4 miesiące, trzeba więc pokazać jak rośnie:




Zaprzyjaźniła się też z kocurem Julianem:





A po zabawie lubi sobie poleżeć:


6 komentarzy:

  1. Śliczny zwierzyniec i widać, że szczęśliwy - a jak wygląda nowy koziołek ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-) Koziołka dopiero przedstawię, jadę po niego 16 kwietnia. Młodziak jest mieszańcem anglonubijskim. Teraz u dziewczyn wizytuje barwny uszlachetniony Cezar ale niestety amorów nie odnotowałam.

    OdpowiedzUsuń