Obraz

Obraz

czwartek, 17 kwietnia 2014

Freedom

No i dojechał nasz nowy koziołek. Mały jest bardzo rezolutny, uznał, że nie dla niego kojce. Z jednego wyskoczył górą, z drugiego zwiał przez okno. Zamknięte. Wypchnął szybę, całe szczęście, że wyleciała w całości i poszedł na obchód swoich nowych włości. Dobrze chociaż, że człowieka się nie boi i przybiega na zawołanie. Stosownie więc do swojego pragnienia wolności otrzymał imię Freedom, zdrobniale Fredek.





6 komentarzy:

  1. Niespokojna, rogata dusza. Ciekawe co z niego wyrośnie? Fajny...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ten Fredzio...i taki charakterny, zresztą nie ma się co dziwić, prawdziwy facet z niego :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopu zaraz powiem, że kolejny jego imiennik hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny, ale czemu z rogami, jak chciałaś bez rogów? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka czynników, raz, że budową ciała ten mi lepiej leżał a dwa, u tamtego jednak różki odrastają, nie chciałam powtórki z rozrywki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się niezłe ziółko i do tego przystojne...:)

    OdpowiedzUsuń